Dzisiejszy wpis, to kolejny z serii tych edukacyjnych. Chciałybyśmy poruszyć dość kontrowersyjny temat jakim jest żywienie wegańskie u psów. W tym momencie pewnie na wielu twarzach pojawia się konsternacja, a nawet oburzenie. Nie dziwi nas to, gdyż jest to dość świeża koncepcja, skrajnie różna od powszechnie przyjętego stwierdzenia, że to właśnie mięso powinno być podstawą diety naszych milusińskich. Dlatego chciałybyśmy po krótce wytłumaczyć i opisać dlaczego dieta roślinna nie jest szkodliwa dla psów, a wręcz przeciwnie, jak korzystna potrafi być dla ich zdrowia.
Budowa przewodu pokarmowego
Spójrzmy na temat z biologicznego punktu widzenia. Na początku pod lupę weźmy budowę przewodu pokarmowego psa. Jak się okazuje jest on bardzo zbliżony do ludzkiego. W psich żołądkach występują te same co u nas enzymy – amylaza i maltoza – które bez trudu radzą sobie z rozkładem większej ilości węglowodanów takich jak na przykład skrobia, która obecna jest w ziemniakach, warzywach strączkowych czy ziarnach zbóż. Co więcej w jelicie grubym psa bytują bakterie umożliwiające fermentacje pokarmów roślinnych. Warto zwrócić także uwagę na psie uzębienie. Większa liczba stałych przedtrzonowych i trzonowych pozwala im bez trudu rozgryzać i przeżuwać pokarm roślinny. Jest to kolejny argument przemawiający za tym, że przedstawiciele tego gatunku, w przeciwieństwie do swoich wilczych przodków są istotami wszystkożernymi. Ciekawy jest także fakt, że (w odróżnieniu np. od kotów) psy są w stanie wyczuwać smak słodki, którego przecież na próżno szukać w mięsie.
Dieta psa „vege”
Jak już teorie mamy za sobą, czas omówić jak wygląda weganizm u psów w praktyce. Z roku na rok przybywa zwolenników tej dość nowej metody żywienia, co za tym idzie, gama produktów roślinnych dostępnych na rynku coraz bardziej się rozrasta. Przodownikami w tej dziedzinie są nasi zachodni sąsiedzi. Niemieccy przedsiębiorcy oferują swoim klientom coraz szerszą ofertę tego typu produktów – znajdziemy tam zarówno różnorodne wegańskie przysmaki jak pełnoporcjowe karmy suche i mokre. Okazuje się jednak, że w Polsce sytuacja nie wygląda dużo gorzej. Tu także coraz częściej na półkach sklepów zoologicznych można znaleźć artykuły renomowanych firm m. in. „VeggieDog”, „Lukullus” czy „Yarrah”. Ostatnio nawet udało mi się dorwać w Carefourze kilka puszek warzywno-zbożowej karmy „Benevo”. Jest to dowód na to, że wegańska dieta u psów nie jest już postrzegana jedynie jako fanaberia zwolenników zwierząt, a jako alternatywna, i co najważniejsze nieszkodliwa, metoda ich żywienia.
Dieta roślinna, zarówno u ludzi jak i u psów, potrafi przynieść ogromne korzyści. Badania potwierdziły, że redukuje ona nie tylko ryzyko problemów trawiennych, a także znacznie poważniejszych przypadłości takich jak rak czy niedoczynność tarczycy. Dlatego warto wziąć pod uwagę zmianę żywienia swojego pupilka, na zdrowszą, bardziej etyczną i przyjazną dla środowiska.